Festiwal Sztuki ArtFest 2008r. Organizatorzy: BWA Galeria Miejska w Tarnowie, Mościckie Centrum Kultury
21-23 listopada 2008 r.
ArtFest 2008 i "Z cykl Osobowości" to niekonwencjonalne spotkania z wybitnymi postaciami świata kultury i sztuki. Podczas weekendu, 21, 22 i 23 listopada tarnowianie będą mieli okazje spotkać się z Wojciechem Pszoniakiem, jednym z najciekawszych i najwybitniejszych polskich aktorów. W Mościckim Centrum Kultury zaprezentuje się, jako aktor teatralny i filmowy. Opowie o swoich pasjach, o muzyce, której słucha i obrazach, które podziwia. Będziemy mogli poznać jego przyjaciół i niezwykłe zamiłowania kulinarne. Spektakl teatralny, pokazy filmowe, wernisaż wystawy, koncert to doskonała okazja do spotkania z artystą, którego zasługi dla polskiej kultury trudno przecenić, aby w sposób bezpośredni przekonać się, za co lubimy Pszoniaka, artystę, ale i obywatela świata.
Mecenasami Cyklu są Azoty Tarnów S.A. i Restauracja Tatrzańska
Wojciech Pszoniak
Jeden z najbardziej niezwykłych talentów aktorskich. Debiutował w 1968 roku w "Klątwie" Stanisława Wyspiańskiego wyreżyserowanej przez Konrada Swinarskiego. Lata 70 to Pszoniak zarówno wybitny aktor teatralny, w rolach tak ważnych jak choćby w "Locie nad kukułczym gniazdem" w Teatrze Powszechnym, jak i niezwykły aktor filmowy. Najbardziej znane filmy z jego udziałem z tego czasu to między innymi: "Wesele", "Piłat i inni", "Ziemia obiecana". Międzynarodową karierę filmową rozpoczął rolami w "Blaszanym bębenku" Volkera Schlöndorffa i "Dantonie" Andrzeja Wajdy. Od 1982 roku Wojciech Pszoniak mieszka w Paryżu, grając w teatrze i w filmie. Jego najważniejsze osiągnięcia to "Ubu Król" w reżyserii R. Topora, "Sklep na rogu ulicy" w Teatrze Montparnasse oraz "Pracownia krawiecka" w Teatrze Hérbetot. W latach 90. Wojciech Pszoniak coraz częściej zaczął pojawiać się w Polsce, wzbudzając paroksyzm śmiechu w "Kolacji dla głupca" lub prawdziwe wzruszenie w "Pracowni krawieckiej". Od lat jego kunszt docenia krytyka i publiczność teatralna Polski, Anglii, Francji oraz wszyscy kinomani, którzy zetknęli się z filmami z jego udziałem.
Andrzej Dudziński oraz Jan Kudelski i Wojciech Pszoniak
Andrzej Dudziński Wybitny polski artysta. Zajmuje się malarstwem, rysunkiem, grafiką prasową i fotografią. Studia ukończył na ASP w Warszawie na Wydziale Grafiki w pracowni Henryka Tomaszewskiego. W latach 1970-1972 mieszkał w Londynie, gdzie współpracował z pismami undegroundu: "OZ", "Ink", a także "Frendz" i "Time Out". Po powrocie do Polski szybko ustalił swoje nazwisko między innymi dzięki ptakowi Dudi, kontestującemu, co tydzień w "Szpilkach"". Stale współpracował z "Literaturą", "Kulisami" i "Polityką", projektował plakaty teatralne i filmowe, pisał (wspólnie z żoną) i ilustrował książki dla dzieci, projektował scenografie teatralne i czołówki filmowe, współpracował z radiem i telewizją. W 1977 roku został zaproszony do Stanów Zjednoczonych na Międzynarodową Konferencję Grafików w Aspen w Kolorado. Postanowił przedłużyć swój pobyt i zamieszkał na stałe w Nowym Jorku. Podjął współpracę z czołowymi pismami amerykańskimi, jak: "The Atlantic Monthly", "The Boston Globe", "Newsweek", "The New York Times", "Playboy", "Rolling Stone", "Vanity Fair", "The Washington Post", "Time". W czerwcu 2001 r. uhonorowany tytułem "Honorowy Obywatel Sopotu". W 2009 roku będzie obchodzić jubileusz czterdziestolecia pracy twórczej.
"Motion Trio" Foto. Archiwum Zespołu znany już w całej Europie zespół trzech doskonałych akordeonistów, którzy z wirtuozerią wykonują utwory własne, ale także kompozycje wielkich mistrzów muzyki klastycznej i popularnej. Wystąpią po raz pierwszy w Tarnowie. "Motion Trio" - założone w 1996 roku przez Janusza Wojtarowicza - leadera i autora większości kompozycji. Ewenement na europejskim i światowym rynku muzycznym. Wykonując własną muzykę Motion Trio zmienia oblicze akordeonu. Ich koncerty to muzyczne spektakle zawierające akcję i dramaturgię. Trio drwi z wszelkich przyzwyczajeń i tradycyjnego sposobu gry na akordeonie, przenosi instrument w przyszłość bez jakichkolwiek efektów elektronicznych tworząc zdumiewającą muzykę.
"Motion Trio" tworzą: Janusz Wojtarowicz, Paweł Baranek, Marcin Gałażyn
|
W PROGRAMIE ARTFEST
Duża Scena Mościckiego Centrum Kultury Przekład - Bogusława Frosztęga
"Belfer" to dramat prosty, bez autorskiego wdzięczenia się, zaskakujący niespodziewanymi zwrotami akcji. Napisany po mistrzowsku i zagrany w taki sam sposób przez Wojciecha Pszoniaka. Wśród przeznaczonych na scenę utworów trudno o tekst bardziej naszpikowany znaczeniami i stawiający więcej pytań. "Belfer" to opowieść profesora liceum, któremu przyszło uczyć literatury w szkole dla nieprzystosowanej młodzieży. Rozkochany w literaturze i teatrze marzyciel o tkliwej duszy, staje oko w oko z pogardą dla nauki i jakichkolwiek autorytetów. Nie poddaje się jednak, traktując sytuację jako nowe wyzwanie i rozpoczynając grę, w której graczami są: on i jego uczniowie. W kulminacyjnym momencie okaże się jednak, że nauczyciel wcale nie musi stać na przegranej pozycji. A rozwiązanie, po które sięga, jest szokujące. "Belfer" to monodram, który opisując mikrokosmos, jakim jest szkoła daje pod rozwagę wartość społeczeństwa. Monodram jest zarazem wzruszający i okrutny, śmieszny i przerażający. Przejmujący.
Cena biletu: 40 zł;
(koncert w ramach ArtFest 2008) Duża Scena Mościckiego Centrum Kultury Cena biletu: 30 zł;
"Duże obrazy Andrzeja Dudzińskiego" - wernisaż wystawy przygotowanej przez Biuro Wystaw Artystycznych Galeria Miejska w Tarnowie. Foyer - Mościckiego Centrum Kultury
Wystawa malarstwa Andrzeja Dudzińskiego to duże obrazy nie pokazywane jeszcze w Tarnowie. Dudziński na wielkoformatowych płótnach przedstawia nam swój świat pełen aluzji, postaci pełnych podtekstów i znaczeń, które doskonale znamy z jego twórczości. Jak to powiedział kiedyś Franciszek Starowieyski, to, co maluje Dudziński nie posiada tylko i wyłącznie walorów czysto artystycznych, Dudziński buduje swoje obrazy na bazie potężnego zaplecza intelektualnego, w jakie jest "wyposażony"
"żeby zbliżyć się do malarstwa Dudzińskiego, należy najpierw ?wygumować? z pamięci jego użytkową działalność, żarciki osadzone w społeczno-politycznym sosie, i w ogóle zapomnieć o jego statusie satyryka. Dopiero wówczas można dostrzec zalety jego malarskich kompozycji, smakować ich plastyczną jakość, uruchamiając przy tym fantazję i intuicję, poszukując skojarzeń, bawiąc się aluzjami do różnych artystycznych zjawisk."
Monika Małkowska, krytyk sztuki
- "Kuchnia według Wojtka Pszoniaka, Wojtek Pszoniak według Andrzeja Dudzińskiego"
Wieczór autorsko-towarzyski
"Danton" - reż. Andrzej Wajda,
Wstęp wolny
|